Jak wcześniej napisałam robiłam maskotki na prezent świąteczny dla naszych bliźniaczek Pauliny i Julii, dziś u nas były i wydaję mi się, że spodobały im się zwierzaczki ;)
Najpierw pokażę Wam Pluta dla Pauliny
Zmieniłam trochę wzór, bo wydaję mi się, że ten mój robiony wg opisu ma za dużą głowę... Porównajcie sami:
Większe trudności miałam z Kłapouchem, bo
nie miałam na niego wzoru i posiłkowałam się różnymi które mam, ale
wydaję mi się że wyszedł całkiem nieźle :D
Oto on, Kłapouszek dla Julii
A tutaj razem - bardzo się starałam by wyszły podobnej wielkości i na szczęście udało się! ;)
Trochę czasu zabrało mi zrobienie tych zabaweczek, bo przy zmianach i tworzeniu wzorów niestety ale trzeba pruć... :/ ale uśmiechy dziewczynek wynagrodziły mi wszystko [bo ja bardzo a to bardzo nie lubię pruć]
I oczywiście życzę wam SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU !!!
Śliczne ;-)
OdpowiedzUsuńKłapouch rewelacyjny :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Super Ci wyszły! Dobrze wiem jak ciężko jest wyszydełkować zabawki Disney'a! Dwa razy robiłam Myszkę Minnie na zamówienie i namęczyłam się przy tym co nie miara :) Powiedziałam sobie - nigdy więcej ;) Heh :) A Twój Pluto i Kłapouchy są śliczne i zapewne uszczęśliwiły Paulinkę i Julię :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne, jak zawsze. Pomyślności w Nowym Roku!
OdpowiedzUsuńChyba żadna z nas nie lubi pruć :P
OdpowiedzUsuńFaktycznie tamten ze wzoru ma trochę dużą głowę, ale po Twojej przeróbce wygląda już wspaniale ;)
A kłapouchy jest cudny! Podziwiam Cię! Ja bez wzoru to ani rusz :)
Kłapouchy jest boski!
OdpowiedzUsuńJa bardzo nie lubię pruć, ale czasami trzeba.
Szczęśliwego Nowego Roku!
Agnieszko tu jest taka fajna stronka z wzorami, może ci się przydadzą. A może już z niej korzystałaś?
OdpowiedzUsuńhttps://plus.google.com/photos/107723900870232291123/albums?banner=pwa
Korzystałam korzystałam, ale bardzo mi miło, że o mnie pomyślałaś ;)
UsuńSłodkie obie maskotki:) Wszytkiego dobrego w Nowym Roku:)
OdpowiedzUsuńRewelacyjne! Kłapouszek wymiata!
OdpowiedzUsuńŚwietne! A Kłapouchy genialny ;)
OdpowiedzUsuńAż mi kamień z serca spadł widząc te komentarze, bo bałam się, że Kłapouch się nie spodoba...
OdpowiedzUsuńZabawki podbiły moje serce!!! Coś pięknego!!! Skąd bierzesz schematy? Ja niestety bez schematu nic nie wydziergam, a mój synek prosi o Kłapouchego ;)
OdpowiedzUsuń