Od dawna chciałam zrobić "tego" kotka.
Zachwycił mnie na blogach "Zaplątane szydełko" i "My Secret Windows"
- dziewczyny wielkie dzięki za inspirację! :*
i czwórka maluchów, ale je pokaże jutro ;)
PS. Jak niektórzy wiedzą remontowaliśmy z mężem swoje mieszkanko i w końcu 2 tyg temu przeprowadziliśmy do swojego upragnionego gniazdka !!! :D
Właśnie z tego powodu miałam bardzo mało czasu dla szydełka, ale teraz jak widzicie nadganiam to ;)
słodziak:)
OdpowiedzUsuńUroczy kotek :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper wygląda z tymi łapkami,duzo lepiej od orginalu
OdpowiedzUsuńSłodziak:) Wszystkiego dobrego na nowym mieszkaniu:)
OdpowiedzUsuńWidziałam już tego kociaka w kilku odsłonach, a Twoja przeurocza!!! Wolę go bez wąsów, jak u Ciebie :) Kolory super współgrają!
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w nowym gniazdku :)
Dziękuję wam dziewczyny za miłe słowa!!
OdpowiedzUsuńStrasznie się bałam jak wyjdzie z tymi łapkami, ale widzę że dobrze zrobiłam ;) I właśnie po to prowadzę bloga by posłuchać waszych opinii, które są bezcenne :D
A co do wąsów to teraz już nie wiem czy je dodawać czy nie, bo chciałam kupić coś sztywnego i dokleić...
Piękności, jest przeuroczy :)
OdpowiedzUsuń