niedziela, 27 kwietnia 2014

Sówki :)

Natchnęło mnie kiedyś na sówki :)
Kiedyś... bo ciągle pokazuje Wam zaległości :/






Leżały u mnie od lutego, aż w końcu na kiermaszu wielkanocnym znalazły nowe domki ;)

A tą tutaj zrobiłam specjalnie na urodzinki dla pewnej uroczej dziewczynki:
Jest większa niż powyższe niebieskie, ale mniejsza niż sówka z wymianki.

Zrobiłam zdjęcie porównawcze, ale trochę nie wyszło :(
 A co tam, dodam je też

I która najładniejsza??

piątek, 25 kwietnia 2014

Wielkanoc

Pozostając w klimacie świątecznym, chciałabym Wam pokazać co w tym roku potworzyłam na Wielkanoc. Byłam na dwóch kiermaszach, więc roboty miałam po uszy i nie wszystko zdążyłam uwiecznić na zdjęciach, ale co mam to pokażę a resztę dopowiem. 

Uwaga - duuużo zdjęć ;)
A zacznę od jajeczka zrobionego specjalnie dla przyjaciółki.
 Jest to duże jajo, nie takie standardowe kurze... A te małe też w tym roku ubierałam w szydełkowe ubranka, ale fotek niestety nie mam :(

Po raz pierwszy zrobiłam ocieplacze na jajka:
 
W sumie miałam 8 takich ocieplaczy ;)

Pojawiły się też standardowe kurki robione wg starego babcinego wzoru:
Nie wyszyłam im jednak oczek, jak to jest w tradycyjnych, tylko przykleiłam ruchome ;)

A na koniec króliczki - inne niż zwykle :D
 
 

W szarej wersji były jeszcze z dodatkiem fioletowego, błękitnego, zielonego, czerwonego i pomarańczowego - czyli razem było ich 8, a tylko 1 mi został, w mgnieniu oka rozeszły się na kiermaszu :)

Ponadto zrobiłam 20 wyszywanych karteczek świątecznych, a kuzyneczki jajka decoupage na patyczkach i wstążkach, wianki oraz kartki filcowe i wyszywane. Babcia wsparła nas kurkami podobnymi do tych pokazanych powyżej i mniejszymi, bardziej okrągłymi. Tak więc asortymentu było dość sporo ;)

 


poniedziałek, 7 kwietnia 2014

Post 101 - wyniki

Niestety pierwsza komentująca osoba nie wskazała, że jest to 100 post :( 
A pierwszą osobą, która zauważyła, że jest to właśnie ten post jest Marcelka29 ;)
Gratuluję!!!

W między czasie podliczyłam wasze głosy na nagrodę. Komentarzy było 22, ale odrzuciłam 5 anonimowych, żeby czasem nie stało się tak, że ktoś głosował kilka razy na jedną rzecz i 1 osoba napisała ogólny komentarz bez wskazań. 

Najczęściej (5 razy) wskazaliście lalę i po 4 razy samolot i króliczka tak więc postanowiłam, że zwyciężczyni będzie mogła sobie wybrać coś z tych szydełkowców.
Pozostałe głosy były na pieska i kotka.

-------------------------------------------------------------------
Ponadto chciałabym się pochwalić wyróżnieniem, które dostałam od Dagmary
Dziękuję :***
Nie jestem zwolenniczką łańcuszków, więc nie przekażę tego dalej, ale na pytania chętnie odpowiem 

1. Twoja ulubiona potrawa z dzieciństwa?
Hmmm, pierwsze co przyszło mi do głowy to budyń czekoladowy 

2. Co sprawiło, że zaczęłaś prowadzić bloga?
Ten blog to moje trzecie podejście, z poprzednich rezygnowałam, bo portale nie były zbyt przyjazne, na jednym to mi nawet zdjęcia poznikały :( 
A ogólnie chciałam mieć bloga, by móc pokazać innym jakie fajne rzeczy można wyczarować z kłębka wełny i miałam nadzieję, że dzięki temu szydełkowanie stanie się bardziej popularne ;)

3. Podaj cechy, które cenisz u innych.
Po pierwsze - szczerość!
 Po drugie - poważne podejście do życia. 
Jednak nie odbierzcie tego zbyt negatywnie, lubię się pobawić, pożartować, powygłupiać... ale uważam, że na wszystko jest odpowiednia pora. Najpierw obowiązki, a potem zabawa ;)

4. Ulubiony kolor?
Fioletowy!!!
Ale to dopiero od kilku lat, w dzieciństwie uwielbiałam żółty i w sumie też go dalej bardzo lubię.

5. Dokąd wybrałabyś się w podróż życia?
Do Australii

6. Bez czego nie wyobrażasz sobie życia?
Bez rodziny

7. Jaką książkę poleciłabyś na jesienny wieczór?
Ostatnio przestałam czytać książki :( wolimy z mężem wspólnie zobaczyć jakiś film

8. Masz słabość do... ?
...mojego męża :D

9. Jako przekąskę wolisz: słodkie czy słone?
A to zależy od pory dnia: w ciągu dnia ku kawie słodkie, a wieczorem słone ;)

10. Wieś czy miasto?
Zdecydowanie miasto, bo lubię mieć wszędzie blisko. 
Jednak nie takie duże jak Katowice, nawet Rybnik byłby za duży, ale 'moje' Leszczyny są w sam raz.
A na wieś do rodziców mogę wpadać kiedy tylko chcę ;)

11. Czy jest coś, czego zawsze chciałaś spróbować, ale coś cię powstrzymywało?
Wyjazd na jakiś czas za granicę (tak na 3-5 lat), ale przerasta mnie rozłąka z rodziną i 'pocieszam się' wakacyjnymi wypadami zagranicznymi ;)

-------------------------------------------------------------------
Na koniec dodam, że wieczorem ogłoszę zasady konkursu na facebooku. Zapowiadam go już jakiś czas, ale chciałabym by nagroda była u zwycięzcy na święta, więc muszę się zmobilizować ;)

Krecik

Zostałam poproszona o zrobienie Krecika, dokładnie dwóch, ale póki co jest jeden... 
Miał być w czapeczce, więc jest :)

Znacie takiego Krecika - hiphopowca ???
Nie mogłam się oprzeć by zrobić mu taką śmieszną fotkę:

A oto w wersji standardowej:

Jak to postacie z bajek i Krecik został zrobiony "na oko", posiłkowałam się obrazkiem z bajki. Było to nie lada wyzwanie, bo to kultowy zwierzak, ale jestem bardzo zadowolona z efektu :)

A jak Wam się podoba?

PS. Przypominam o zabawie