czwartek, 11 października 2012

Szaruś

Początkowo miał to być Pan Młody, bo mam zamówioną Parę Młodą w formie breloczków.
Jednak misiek wyszedł zbyt duży jak na brelok, dlatego dostał niebieskie portki i został u mnie.
Jeśli ktoś chciałby się nim zaopiekować to proszę o kontakt, a jeśli nie to też się ucieszę, bo wszystkie moje misie już posprzedawałam i taka niezastąpiona pustka na półce została :/

Oto on, mój Szaruś!


I udało mi się zrobić tak by łapki mu się kręciły :D

5 komentarzy:

  1. Jaki on uśmiechnięty, radosny :) Optymizm taki w te ponure, jesienne dni? Pozazdrościć Szarusiowi :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jaki słodki misio :) cudny jest!. Zapraszam do mnie: http://lavenderandrosestories.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń