Jak wcześniej wspominałam miałam kupę zamówień przed świętami.
Z racji, że kuzyneczki przyjadą dopiero na Nowy Rok mogłam przełożyć prezenty dla nich na później i między czasie zrobiłam sobie i koleżankom choineczki:
A także zrobiłam laleczkę dla córki od kuzynki mojego męża :D
Spodobały mi się laleczki ashki więc na ich podobieństwo wymyśliłam se swoją [opisik kiedyś wrzucę ;)]
Chyba za dużą główkę ma, więc następnej zrobię ciut mniejszą i zobaczę która będzie słodsza :)
I oczywiście bardzo bardzo mocno dziękuję ashki za inspirację!! :*
PS. Teraz kończę Kłapouszka, a Pluta już mam [dla kuzynek], ale pokażę je razem za jakiś czas
Cudne choineczki :-)
OdpowiedzUsuńNiezmiennie mi się podobają :-)
Laleczka cudna :-) I wcale nie ma za dużej głowy.
Pozdrawiam serdecznie.
Moim zdaniem taka duża główka jest słodka i nie trzeba jej zmniejszać :)
OdpowiedzUsuńBardzo spodobały mi się choineczki i chyba znowu będę prosić o wzór na przyszłe święta ;P
Super są te choinki, możesz zdradzić "przepis"?
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku Agnieszko :-)
Wzorek mam z bloga "Robótkowe szaleństwa" ;)
UsuńŚwietne choinki i laleczka również. Moim zdaniem główka jest w sam raz, bo o to przecież chodzi, aby te szydełkowe zabawki były nieco nieproporcjonalne - to je wyróżnia i sprawia, że są wyjątkowe :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie na rewizytę ;)
Dziś znalazłam chwilę by zajrzeć do ciebie i jestem pod wielkim wrażeniem - naprawdę warto - zapraszam wszystkich!
UsuńI dziękuję za miłe słowa Tobie i wszystkim :*
Świetne choinki i śliczna laleczka. Mi się bardzo podoba taka duża głowa. Chociaż sama miewam różne fazy i raz robię duże a raz małe głowy. Cieszę się, że moje lale stały się inspiracją. A nawet jestem dumna:)))
OdpowiedzUsuń