Zrobiłam je bodajże 2 lata temu w styczniu na prezent urodzinowy dla przyjaciółki, ale przy tej pogodnie ostatnimi czasy myślę czy nie zrobić sobie takich ;) będą akurat, w zimę wolę pełne rękawiczki, zwykle wiosną chodzę z gołymi dłońmi, ale w tym roku jakoś mi zimnawo...
Wcale się nie dziwię, że Ci zimno. Wiosna nie rozpieszcza nas w tym roku.
OdpowiedzUsuńBardzo fajne mitenki.
Pozdrawiam :))
Pogoda iście zimowa. Takie "gadżety" są jak najbardziej pożądane. Mitenki cudowne
OdpowiedzUsuńPiękne mitenki :)
OdpowiedzUsuńSama zrobiłam sobie ze dwa lata temu takie :) Noszą się świetnie :)
Uwielbiam wszystkie rzeczy, które chronią mnie przed zimnem :) Zawsze robię sobie na drutach skarpetki z włóczki wełnianej, ale ale takie mitenki również by mi sie przydały. Zrobię sobie takie na następny sezon :)
OdpowiedzUsuń