Korzystając z chwili jak trochę lepiej się czuję (od wczoraj coś ze mną kiepsko :/ ) chcę pokazać Wam wspomniane wcześniej zabawki - samolot i żabkę, zrobione dla bliźniaków.
Mama chłopaków posłała mi fotki jak się nimi bawią i aż łezka wzruszenia mi się w oku zakręciła... Moje obawy, że się nie spodobają prysły w tym momencie ;)
Ku mojemu zdziwieniu żabka cieszy się popularnością, już 4 znalazły swoje nowe domy, dlatego zrobiłam 2 większe niż zwykle na świąteczny kiermasz - pokażę je następnym razem ;)
W między czasie zrobiłam też kolejne 3 owieczki, misia i skończyłam sukieneczkę na roczek... Ah kiedy ja Wam to pokażę... Cierpię na notoryczny brak czasu :/
super:)
OdpowiedzUsuńNo, no to tylko się cieszyć:) Wiem co to znaczy "czy się spodoba"
OdpowiedzUsuńAle zabawki robisz naprawdę fantastyczne, więc nie musiałaś się martwić:)
superaśne :)
OdpowiedzUsuńŚwietne :)
OdpowiedzUsuńWOW! Ale słodziaki! Samolot jest bombowy! Żabcia też jest słodka. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńFantastyczne! Mam nadzieję, że się już lepiej czujesz :) I nadal mamy ten sam problem z brakiem czasu... ;) Ale fajnie!!! :D
OdpowiedzUsuńŚwietne ;)
OdpowiedzUsuńDobra jest za krótka ;)
Powrotu do zdrowia życzę ;)