Ciąg dalszy zaległości - aż wstyd się przyznać, że zrobiłam tę owieczkę we wrześniu zeszłego roku i zapomniałam o niej... oczywiście jest już w swoim nowym domku, poślizg mam tylko w publikacji fotek ;)
Kojarzę, że ta owieczka wzorowana jest na bohaterce z piosenki, ale nie pamiętam szczegółów, może ktoś zna tę piosenkę?
śliczne maskotki
OdpowiedzUsuńŚliczna owieczka :-) Pięknie wygląda w trampkach ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Piosenki nie znam ale do takiej owieczki chętnie bym się przytuliła.
OdpowiedzUsuńZaległości, mam ich tyle (o blogowych myślę ), że nawet nie będę próbowała nadrabiać :)
Nie znam piosenek o owieczkach ale o takiej ślicznej owieczce nie jeden baran śpiewałby serenady.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba jej buzia, jest przesympatyczna.
Jaka słodka! Przepiękna jest. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń